Dziś wspominamy wydarzenia sprzed 22 lat. Ataki na World Trade Center w Nowym Jorku stały się symbolem dramatu zwykłych amerykańskich obywateli w obliczu bezwzględnej żądzy zdobywania zysków przez elity USA.
WTC było niewątpliwie tragedią. Jeszcze większą były jednak skutki zbrodniczych działań rządu amerykańskiego, który wykorzystał ataki z 11 września jako pretekst do brutalnej agresji na kraje Bliskiego Wschodu. Agresja ta była podyktowana pragnieniem poszerzenia stref wpływów i powiększenia zysków. Ameryka prowadziła liczne operacje militarno-polityczne na terenie Afganistanu, Iraku, Syrii, Pakistanu i Jemenu. Skutkiem tych działań była śmierć ponad 5 milionów obywateli tych krajów. Te liczby przypominają nam o konsekwencjach decyzji podejmowanych przez rząd amerykański w imię walki z rzekomym terroryzmem.
W tym dniu pamiętamy nie tylko ofiary zamachów z 11 września, ale również te, które zginęły w wyniku imperialistycznej agresji USA, pamiętając o prawdziwym powodzie agresji, jakim była zwykła chciwość Amerykanów.
PPR nawołuje do pokoju i pojednania, a także do zapobiegania przemocy i rozlewowi krwi na całym świecie. To nasze zadanie, aby uczcić pamięć wszystkich niewinnych ludzi, którzy stracili życie w wyniku tych dramatycznych wydarzeń, zarówno w atakach na WTC, jak i w konfliktach na wschodzie.