Przyszło lato, a razem z nim upały. W tę porę roku kapitalizm zamiast opalania na plaży serwuje pracownikom smażenie się żywcem w zakładach pracy, nie patrząc na zagrożenia dla ich życia i zdrowia, a prawo pracy na to pozwala.
Kodeks pracy w obecnej formie nie ma określonej maksymalnej temperatury dla pracowników po 18 roku życia, w której osoba zatrudniona może odmówić wykonywania obowiązków bez konsekwencji. To sprawia, że pracodawca nie ma prawnie narzucanego obowiązku dbać o komfortowe warunki związane z temperaturą w zakładzie pracy poprzez np. zakup klimatyzatorów lub wiatraków przy danych stanowiskach. Pracownik fizyczny musi zamęczać się w duchocie, bez zmniejszonych norm, dodatkowych przerw rotacyjnych lub BLISKICH punktów z chłodnymi napojami. To niesłychane obciążenie dla robotników, które jest prawnie lekceważone na korzyść prywaciarzy.
Kwestia ta niesie za sobą poważne zagrożenia dla zdrowia lub życia pracownika. W czasie upałów pracownik ma słabszy refleks oraz jest mniej skupiony, a dodatkowo dużo szybciej się męczy, co łącznie tworzy bardzo wysokie ryzyko wypadków przy pracy, czyli zagrożenia dla niego oraz innych. Dodatkowo są możliwe również omdlenia oraz problemy z układem oddechowym. Z faktu słabej wydajności przy wysokich temperaturach często pracownik sam narzuca na siebie rygor w strachu przed zwolnieniem, co dodatkowo odbija się na jego kondycji fizycznej oraz psychicznej przez resztę dnia.
Według opinii ekspertów z Instytutu Medycyny Pracy optymalna temperatura dla pracowników biurowych i fizycznych to: 23,9–26,7°C, jeśli jest to praca lekka i siedząca w sezonie letnim, 18,3°C dla średnio ciężkiej pracy, 15,5°C dla zajęć bardzo ciężkich. Kapitaliści jednak mają w zwyczaju ignorować wytyczne ekspertów i powoływać się na swoje prawa nadane przez burżuazyjne państwo. W tej kwestii jedyne co zapewnia nam Kodeks Pracy to stały dostęp do wody w upalne dni, choć nie określa, w jakiej odległości mają się znajdować od pracownika, co często kończy się stawianiem punktów z napojami w zbyt dużej odległości.
Nie możemy pozwolić, by pracownicy zmuszani byli do pracy w niewłaściwych warunkach temperaturowych. Dlatego jako PPR postulujemy, w temperaturze pracy:
24C° – 27C°: pracodawca ma zapewnić: dodatkowe przerwy rotacyjne, zimne napoje w punktach o odległości nie mniejszej niż 20 metrów, wiatraki przy każdym stanowisku lub klimatyzację.
28C° – 30C°: dodatkowe wynagrodzenie z tytułu pracy w trudnych okolicznościach
31C° lub więcej: zakaz przymusu do wykonywania pracy zatrudnionego przy jednoczesnym pełnym wynagrodzeniu.
Na otwartej przestrzeni pracownik przy temperaturze 25C°- 32C° ma mieć zapewnione: dostęp do wody pitnej, miejsca zacienionego, dodatkowe przerwy rotacyjne oraz dodatkowe wynagrodzenie.
W przypadku niemożliwości zapewnienia komfortowej temperatury i pracy powyżej 31C° pracodawca będzie musiał zgłosić się do PIP w celu wyjaśnienia
Zamontowanie czujników temperatury w każdym zakładzie pracy w celu elektrycznej kontroli temperatury.